Aktualności  »  Z życia NRZHiU

WYJAZDOWE POSIEDZENIA ZARZĄDU NRZHIU

W dniach 31 maja – 07 czerwca 2014 r. odbyły się dwa wyjazdowe posiedzenia Zarządu NRZHiU od Wenecji do Stambułu dla członków Zarządu NRZHiU zorganizowane przez Naczelną Radę Zrzeszeń Handlu i Usług.

Podczas rejsu wycieczkowego najnowszym statkiem linii MSC PREZIOSA w dniu 2 czerwca 2014 r. odbyło się pierwsze posiedzenie Zarządu NRZHiU.

Zarząd podczas swojego posiedzenia przyjął jednogłośnie sprawozdanie z działalności NRZHIU za 2013 r. oraz bilans i sprawozdanie finansowe za 2013 r. Ponadto dokonano podziału nadwyżki finansowej za 2013 r. Zarząd podczas swojego zebrania omówił także kwestie Inicjatywy obywatelskiej „Wolna niedziela”.

Prezes Zarządu pan Tadeusz Zagórski przedstawił informację z pracy organów Naczelnej Rady Zrzeszeń Handlu i Usług za pierwsze półrocze 2014 r. a także omówił kwestie związane z bieżącą działalnością NRZHiU.

Ponadto Zarząd NRZHiU dokonał zmian personalnych w składzie Kapituły Odznak NRZHiU.

Ze składu Kapituły Odznak odwołano:

- Pana Krzysztofa Krawicza

- Panią Irenę Wałasiewicz

- Pana Jerzego Grosickiego

W skład Kapituły Odznak Zarząd powołał:

- Panią Teresę Bogucką

- Panią Annę Steckiewicz

- Pana Stanisława Zdulskiego

W tym samym dniu odbyło się szkolenie dla Członków Zarządu nt. „Nowoczesne sposoby tradycyjnego handlu”, prowadzone przez pana Mirosława Posłusznego.

5 czerwca br. odbyło się drugie posiedzenie Zarządu NRZHiU podczas którego omówiono aktualny stan prawny nieruchomości Naczelnej Rady Zrzeszeń Handlu i Usług.

Zarząd przeanalizował bieżącą sytuację Zrzeszeń regionalnych przynależących do Naczelnej Rady Zrzeszeń Handlu i Usług.

W dniu 5 czerwca 2014 r. odbyło się także szkolenie nt. „Obywatelska inicjatywa ustawodawcza realną szansą na zmianę prawa”, prowadzone przez p. Krzysztofa Steckiewicza.

  

WYJAZDOWE POSIEDZENIE ZARZĄDU  

NACZELNEJ RADY ZRZESZEŃ HANDLU I USŁUG

w dniach 31.05.- 07.06. 2014 r.

 Naczelna Rada w ramach integracji organizuje rejs po Morzu Śródziemnym z Wenecji przez Grecję, Turcję do Chorwacji. Podkreślić tutaj nam wypada, że niespodzianka jest to nie lada. Piękny gest miała Naczelna Rada. Do Wenecji dojeżdżamy komfortowym autokarem. Podróż była długa, męcząca z umiarem. W porcie formalności szybko załatwiamy, tu udogodnienie – przewodnika mamy. Jest to Pani Eliza dziewczyna wielojęzyczna, to też nasza grupa nie musi być migowo – mimiczna. Zaokrętowanie sprawnie nam wychodzi, bo pani przewodnik wszystkiemu dowodzi. Wielka niewiadoma jest jeszcze przed nami MSC Preziosa też z niespodziankami, bo to piękny statek z osiemnastoma pokładami. Z najwyższym standardem na swoim pokładzie wszystkim imponuje – też Naczelnej Radzie. W pierwszym dniu zwiedzamy wszystko oglądamy, wrażenia ogromne, więc się zachwycamy i tak już za sobą pierwszą nockę na morzu mamy. W niedzielę pierwszego czerwca rano do Bari zawijamy i miasto królowej Bony zwiedzamy. Stare miasto, katedra, Bazylika św. Mikołaja i powrót na statek wszystkich zaspakaja. Punktualność na statku działa do perfekcji, tak też o piętnastej wypływamy do Katakolonu w Grecji. W tym czasie korzystamy z różnych atrakcji, każdy ma tutaj moc satysfakcji. Rano w poniedziałek zwiedzamy Katakalon miasto portowe, które na przyjęcie turystów zawsze jest gotowe. Czasu za wiele nie mamy, bo o trzynastej do Turcji wypływamy. A po południu o godz. piętnastej Posiedzenie Zarządu Naczelnej Rady mamy, żeby wszystko było w porządku zgodnie z ustaleniami. Wieczorem „Gala” uroczysta kolacja stroje wizytowe, parada i gracja tańce z oficerami, koncerty, przedstawienie w teatrze to się zapamięta czas tego nie zatrze. Kadra oficerska też się przedstawiła żeby w bliższym kontakcie z pasażerami była. We wtorek rano zawijamy do Ismiru. Urokliwe miasteczko piękna promenada nawet indywidualnie zwiedzić wypada pani przewodnik tak podpowiada. To też zwiedzamy i podziwiamy i pełni wrażeń na statek wracamy, bo o piętnastej znów wypływamy. Na statku czas wolny według uznania, tu się nie nudzisz szkoda gadania mimo ambicji nie starcza siły ani kondycji żeby balować aż do zarania. Środa od rana czas do zwiedzania sporo zabytków do oglądania Istambuł stolica Cesarstwa Rzymskiego Bizancjum Imperium Osmańskiego Pałac Topkapi, Hagie Sophia, Błękitny Meczet i Grand Bazare wszystkie zabytki są bardzo stare. Istambuł deszczem nas tutaj wita, mamy słuchawki i przewodnika. Obuwie trzeba zdjąć ze trzy razy żeby w Meczecie nie było obrazy. Prosto z bazaru już do tramwaju powrót na statek i znów do raju. Tak też z programu wycieczki wynika o siedemnastej wypływamy do Dubrownika. Cały dzień na morzu, niema, więc czasu na zwiedzanie Naczelna Rada robi posiedzenie Zarządu i szkolenie, żeby w nadmiarze rozrywek organizacja nie poszła w zapomnienie. Potem czas wolny do kolacji. Na kolacji fanfary, płonące torty wystrój uroczysty to wielka „Gala”, która u wszystkich emocje wyzwala. Dość już pięknych wrażeń nawet późna pora a jeszcze w teatrze na scenie „Pandora”. Sala wypełniona, co wieczór po brzegi nikomu nie w głowie wcześniejsze noclegi. Na koniec by nogi rozruszać w duecie wypada potańczyć razem na parkiecie. Budzimy się w piątek, lecz już w innym czasie, bo dzisiaj Dubrownik już mamy na trasie. Spotkanie w recepcji odprawa portowa przewodnik już czeka grupa jest gotowa. Przyjeżdża autokar jedziemy do miasta. Na mury nikomu wchodzić się nie chciało, bo upał był straszny i czasu za mało. Więc powrót na statek lunch błogie drzemanie ostatni dzień na statku no i pakowanie żeby bagaże wystawić do północy, przespać się, aby przed zwiedzaniem Wenecji nabrać trochę mocy. Rano do Wenecji z żalem dopływamy to już koniec wycieczki Wenecję zwiedzamy. Plac św. Marka, Pałac Dożów, uliczki klimatyczne wszystko bardzo śliczne tak się skończył piękny rejs i zwiedzanie egzotyczne. O czternastej wyruszamy w drogę powrotną do kraju, a tu strajk w porcie jechać nam nie dają dopiero o osiemnastej mamy pozwolenie, więc piękne wrażenie przyćmiło nam trochę czterogodzinne oczekiwanie i zmęczenie. Dalsza podróż minęła nam bez zastrzeżeń, lecz wszyscy byliśmy znużeni i nikt nie był skory do zwierzeń.

Ale nade wszystko podkreślić wypada, że na wielkie podziękowanie za zorganizowanie wycieczki zasłużył Pan Prezes Tadeusz Zagórski i Naczelna Rada. 
                                                                                                      

                                                                                                   Stefania Urgacz

 

Aktualizacja: Dorota Rogala-Stachura